Wnioski - wnioski str. 3
17. Sytuacja ekonomiczna na Islandii spowodowała, że strumień migracyjny na wyspę przestał rosnąć (choć całkiem nie wysechł), a ze względu na wyjazdy populacja polska na Islandii zaczęła się zmniejszać przekształcając się jednocześnie z emigracji w większości tymczasowej i dorobkowej w emigrację w części stałą i zarobkową.
18. Kryzys nie spowodował dyskryminacji cudzoziemców, choć relacje z autochtonami pogorszyły się. Władze starały się zapobiegać negatywnym postawom wobec imigrantów.
19. Imigranci przybywający do Islandii w ciągu ostatnich dwóch dekad byli postrzegani przez władze islandzkie i Islandczyków przede wszystkim jako „robotnicy”, dlatego to głównie związki zawodowe zajmowały się ich prawami. Państwo do 2007 roku nie sformułowało oficjalnej polityki integracyjnej, uważano, że imigranci to pracownicy tymczasowi, którzy wkrótce wrócą do swoich ojczyzn.
20. Polityka integracyjna realizowana od 2007 roku dotyczy głównie nauki języka islandzkiego i poruszania się na rynku pracy. Na tym ogniskują się działania władz, ale wciąż dostęp do edukacji dla dorosłych imigrantów nie jest dobrze zorganizowany, odpowiedzialność za ten rodzaj edukacji jest rozmyta, finansowanie jest tymczasowe i zmienia się z roku na rok.
21. Trudna sytuacja na rynku pracy zmusza jednak imigrantów do nauki języka, bo bez znajomości islandzkiego trudno znaleźć pracę. Bezrobotni imigranci muszą uczęszczać na kursy językowe również dlatego, że tylko wtedy dostają zasiłek (dotyczy to imigrantów w pewnym wieku). Jest to sposób na pogłębienie integracji imigrantów ze społeczeństwem przyjmującym, ale również metoda na zajęcie im czasu.
22. Dyskurs medialny na Islandii dotyczący imigrantów jest generalnie postrzegany jako negatywny, dotyczący obcokrajowców jest gorszy niż poświęcony tylko Polakom.
23. Im dłużej imigranci pozostają na wyspie, im więcej rozumieją po islandzku i im częściej czytają gazety, tym bardziej oceniają dyskurs jako dyskryminujący. Taka ocena może sprawiać, że paradoksalnie, mimo coraz lepszej znajomości języka, będą mniej chętni do integrowania się z resztą społeczeństwa.
24. Stosunek Islandczyków do Polaków jest ambiwalentny – z jednej strony Islandczycy przyznają, że Polacy przyczynili się do wzrostu gospodarczego, byli ściągani do pracy (firmy rekrutacyjne) albo namawiani do przyjazdu, ale z drugiej strony obecnie postrzegani są przez niektórych jako konkurencja na rynku pracy (dzięki którym przedsiębiorcy stosują swoisty dumping społeczny) lub spryciarze wykorzystujący islandzki system opieki społecznej. Obecnie imigranci nierzadko kojarzeni są z przestępstwami.